a a a
2017-12-31

Wcielenie Syna Bożego - rozważania teologiczne

(Fresk z cerkwi pw. Bożego Narodzenia w Nea Filippi w Grecji)

Misterium wcielenia Jezusa Chrystusa stało się dla wielu Świętych Ojców pierwszych wieków chrześcijaństwa nie tylko przedmiotem kontemplacji, lecz również obiektem dociekliwych rozmyślań teologicznych. Jednym z nich był wybitny przedstawiciel intelektualnego środowiska aleksandryjskiej szkoły katechetycznej św. Cyryl arcybiskup Aleksandrii. Głównym zagadnieniem jego rozważań i bezkompromisowej obrony prawd wiary była tajemnica Bogoczłowieka, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka, który dokonał odkupienia rodzaju ludzkiego.

Kardynalne znaczenie w chrystologicznych poglądach egipskiego hierarchy miał żywy i konkretny wizerunek Chrystusa, wcielonego odwiecznego Słowa, które zstąpiło z nieba i stało się człowiekiem zgodnie ze słowami Ewangelii według św. Jana „Słowo stało się ciałem” (J 1,14). Św. Cyryl w swoich licznych traktatach podkreślał, że w momencie wcielenia Jednorodzony Syn Boży stał się prawdziwie człowiekiem, natomiast boska natura Chrystusa nie uległa przemianie, ani umniejszeniu, lecz pozostała niezmienna. Odwieczny Logos nie utracił swej boskiej godności, nie pozostawił niebios, nie oddzielił się od Ojca. W Chrystusie dokonało się rzeczywiste zjednoczenie prawdziwej natury boskiej i prawdziwej natury ludzkiej.

Arcybiskup Aleksandrii był jednocześnie świadomy istnienia wielkiej tajemnicy Bożej ekonomii, paradoksu niepojętego dla umysłu człowieka. Głosił, że sposób wcielenia Drugiej Osoby Świętej Trójcy jest prawdziwie niewypowiedziany i niedostępny dla naszych myśli. Dlatego nie można pojąć tego, co przekracza możliwości ludzkiego intelektu, ani poddać badaniu, czego zbadać się nie da. Tę niezgłębioną tajemnicę, przewyższającą siły umysłu, najlepiej uczcić prostą, czystą i żywą wiarą. Wcielony Logos zstąpił z nieba i stał się człowiekiem. Odwieczne Słowo, które „było na początku u Boga” (J 1,2) utożsamiło się z ciałem „i zamieszkało wśród nas” (J 1,14). Syn Boży przyjął ludzką naturę, pozostając w swej boskości i w przysługującym Jemu z natury majestacie.

Słowo będące Bogiem, któremu hołd oddaje całe stworzenie, stało się ciałem bez zmiany swojej boskiej natury, której nic nie może pomniejszyć. Nie zamieszkało Ono w człowieku, lecz stało się człowiekiem. Nie przemieniło się w ciało, lecz wzięło ciało ze Świętej Dziewicy i poddało się ludzkiemu narodzeniu. Nie przestało być Bogiem, pomimo, że stało się ciałem. Przyjęte przez Słowo ciało nie jest dla Niego czymś obcym i zewnętrznym, lecz jest Jego własnym ciałem. Uczestniczy ono w samej istocie Syna. Słowo jest prawdziwym Bogiem według natury i zarazem posiada prawdziwe ludzkie ciało. Jezus Chrystus po wcieleniu przebywał jednocześnie na ziemi i na niebiosach wraz z Ojcem.

Św. Cyryl, wykładając chrystologiczną naukę w swoich traktatach, pisał, że Syn Boży zrodzony z Ojca przed wiekami narodził się w Betlejem z Niewiasty według ciała. Jednak nie w ten sposób, że natura boska wzięła początek istnienia od Matki Bożej, czy też po narodzeniu z Ojca musiał narodzić się On od Niej. Byłoby nierozważne i lekkomyślne twierdzenie, że Ten, który odwiecznie przebywa z Ojcem, miał jeszcze narodzić się, aby rozpocząć swoje istnienie. Skoro Chrystus ze względu na zbawienie rodzaju ludzkiego narodził się z Niewiasty, jednocząc się hipostatycznie z naturą ludzką, to można powiedzieć, że narodził się On ciałem. Jednorodzone Słowo, zrodzone z samej istoty Ojca, przez które uczynione zostały wszystkie rzeczy na niebie i na ziemi, dla naszego zbawienia zstąpiło, wcieliło się i stało się człowiekiem. Chociaż przyjęło ciało, pozostało i było wówczas tym czym wcześniej, czyli z natury prawdziwym Bogiem. Wcielenie jest objawieniem i działaniem samego Boga oraz przyjęciem przez Niego natury ludzkiej.

Tajemnica wcielenia Jezusa Chrystusa jest ściśle związana z osobą Matki Bożej. Arcybiskup Aleksandrii podkreślał Jej wielką rolę w dziele odkupienia rodzaju ludzkiego. Wychwalał i określał Ją tytułem Bogurodzica (gr. Theotokos). W Hymnie do Matki Bożej, zaprezentowanym na Soborze w Efezie głosił: „Raduj się Boża Rodzicielko, czcigodna świata całego skarbnico, światło, które nigdy nie zgaśnie, berło prawowiernej nauki, niezniszczalna świątynio. Dzięki Tobie w całym świecie chwalimy Świętą Trójcę. Dzięki Tobie cieszy się niebo, radują się Aniołowie i Archaniołowie, a świat dochodzi do prawdy. Dzięki Tobie Jednorodzony Syn Boży zabłysnął światłością wśród tych, którzy przebywali w ciemnościach i w cieniu śmierci”.

Współwieczny z Ojcem i przed wszystkimi wiekami istniejący Logos w ostatnim czasie stał się człowiekiem, narodził się z Niewiasty w Betlejem i objawił się jako Syn Boży, zwany Jednorodzonym. Nie porzucił swojej boskiej natury oraz nie przestał być tym, kim zawsze był i będzie. Emmanuel jest prawdziwym Bogiem i dlatego święta Dziewica jest Bogurodzicą, zrodziła bowiem cieleśnie Słowo będące z Boga, które stało się ciałem. Słowo narodziło się z Dziewicy nie poprzez zmianę istoty, lecz poprzez zjednoczenie z widzialnym ciałem.

Egipski hierarcha w swoich chrystologicznych traktatach powtórzył słowa św. Grzegorza Teologa: „to, co nie zostało przyjęte, nie zostało uleczone” (Ep. 101, 32: SC 208, 50). Przyjęte przez Chrystusa ciało stało się komponentem życiodajnego Słowa oraz samo stało się życiodajnym i dlatego ożywia również rodzaj ludzki. Słowo, w sposób przekraczający możliwości ludzkiego intelektu zjednoczywszy się z własnym ciałem, zwyciężyło śmierć, która miała władzę nad ludzkością z powodu grzechu.

Poprzez zjednoczenie bez rozdzielenia pełnej natury boskiej oraz pełnej natury ludzkiej w jednej osobie Syna Bożego ludzkość otrzymała możliwość dostąpienia świętości oraz nieśmiertelności. Stało się to realne i osiągalne dla człowieka wedle indywidualnej miary zjednoczenia z Chrystusem. Poznawanie wielkiej tajemnicy rzeczywistości wcielenia oraz życie nim na co dzień powinno wyznaczać każdemu jasną drogę ku Temu, który będąc prawdziwym Bogiem stał się prawdziwym człowiekiem i narodził się w Betlejem.

 

za: Andrzej Charyło, Przegląd Prawosławny nr 1 (367) styczeń 2016, s. 8-9.

serwisy internetowe strony internetowe